Hiszpanie są dumni z faktu, że ich kuchnia odziedziczyła wszystko to, co najlepsze po ludach zamieszkujących Półwysep Iberyjski. Fenicjanie, Kartagińczycy, Grecy, Rzymianie i Arabowie przyczynili się do ukształtowania się niezwykle urozmaiconej, ale i niepowtarzalnej kuchni.
Posiłek w Hiszpanii rozpoczyna się zwykle od przystawki. Najbardziej typowa to amanida catalana (sałatka katalońska z zielonej sałaty, pomidorów, cebuli i oliwek, a wszystko polane octem winnym i oliwą) lub pan amb tomats (grzanki z oliwą i pomidorami).
Narodowa zupa katalońska to polski rosołek. Do specjalności regionu należą ryby i mariscos (owoce morza). Atrakcją niemal każdego nadmorskiego miasta są ogromne hale targowe, w których każdego dnia sprzedaje się ogromne ilości makreli, tuńczyków, krewetek, ośmiornic, muli czy langust. Kuchnia katalońska słynie również z wołowiny i wieprzowiny oraz bardzo popularnych królików i baraniny. Typowy deser to karmelowy flan (rodzaj budyniu). Podczas zamawiania posiłków należy pamiętać, że z reguły porcje są bardzo obfite.
Hiszpańscy restauratorzy mają miły zwyczaj wystawiania na zewnątrz jadłospisów z cenami, co pozwala uniknąć nieprzyjemnych zaskoczeń. Warto zawsze korzystać z propozycji Menu del Dia. Jest to zestaw 2 lub 3 dań obiadowych z podaną łączną ceną, zazwyczaj obejmującą wino i chleb (vi i pa). Wino jest traktowane wymiennie z innymi napojami. Dania, które składają się na Menu del Dia, lecz zamówione z karty w innej niż zestawiona przez restauratora kombinacji, będą zawsze znacznie droższe.
Inną możliwością jest zjedzenie posiłku jednodaniowego w postaci tzw. plato combinado. Jest to odpowiednik naszego drugiego dania, może bardziej obfitego. W cenę przeważnie wliczone jest wino, piwo, itp. Zazwyczaj wystawionej ofercie towarzyszy fotografia tego, co znajdzie się na naszym talerzu. Warto wiedzieć, że posiłki jedzone przy kontuarze (a la barra) mogą być tańsze od tych samych dań podawanych do stolika.
źródło: funclub.pl